wszystkie zwierzaki są cudowne To właśnie o nich

monia

„Zwierzę nie jest rzeczą, zwierzę też czuje” to hasło pod którym w całej Polsce zbierane są podpisy pod petycją do prezydenta Lecha Kaczyńskiego o zaostrzenie kar dla osób maltretujących zwierzęta. Obecne przepisy nie chronią zwierząt w wystarczający sposób przed okrucieństwem ludzi.

Cała akcja zbierania podpisów pod petycją została zorganizowana po tym jak w bestialski sposób dokonano mordu na ciężko chorym psie. Historię Ozziego, golden retrievera, zna już chyba cała Polska... W sierpniu 2006 roku Ozzy trafił z domu tymczasowego do jak to się wydawało idealnego domu z ogrodem i do kochającej opiekunki Agnieszki W. Niestety po trzech dniach okazało się, że pies nie żyje. Osoby bezpośrednio zaangażowane w ratowanie psa jak i szukanie mu nowego domu pojechali na miejsce pochówku, które wskazała była właścicielka Ozziego. Zwłoki psa zostały odkopane. Jego ciało było zmasakrowane. Wykonano sekcję zwłok, która wykazała brak środka usypiającego w organiźmie jak i to, że psa bito tępym narzędziem. Miał połamany kręgosłup, żebra, mostek, oba podudzia i szczękę. Pies jak określił profesor z Akademii Rolniczej we Wrocławiu umierał co najmniej cztery godziny. Nie wiadomo, czy pies został zakopany po śmierci, czy też jak wiele na to wskazuje zakopany żywcem. Właścicielka uparcie twierdzi, że pies został uśpiony... Sprawa została zgłoszona do prokuratury.

Za tak okrutne morderstwo na bezbronnym i niewinnym zwierzęciu polskie prawo przewiduje najwyżej 2 lata więzienia. Sądy jednak najczęściej zawieszają takie wyroki. Właśnie dlatego powstał petycja dotycząca "bestialskiego traktowania zwierząt, zaostrzenia kar dla ich oprawców i poprawienia bytu zwierząt". Jeżeli nie jest ci obojętny los zwierząt, jeżeli jesteś wstrząśnięty tą historią podpisz się pod petycją do prezydenta Lecha Kaczyńskiego. Nie pozwól by tacy ludzi jak właścicielka Ozziego pozostali bezkarni.

Link do petycji: [link widoczny dla zalogowanych]
Link do strony Ozzy’ego: [link widoczny dla zalogowanych]

Flyska

ej ale to nie jest smutne